Strażacy z Radomska na ratunek uwięzionym w studzience kaczątkom
W Radomsku, mieście położonym w województwie łódzkim, strażacy otrzymali nietypowe zgłoszenie z lokalnego szpitala. Wpadły tam do studzienki małe kaczuszki, które nie były w stanie samodzielnie się wydostać. Na miejscu czekała na nie zaniepokojona kaczka-matka, która głośnymi dźwiękami alarmowała o zagrożeniu. Ostatecznie, dzięki interwencji strażaków, udało się uratować małe ptaki i przekazać je pod opiekę ich matki.
Nietypowy incydent miał miejsce około godziny 10 na terenie powiatowego szpitala w Radomsku. Placówka medyczna poprosiła strażaków o pomoc w uwolnieniu małych kaczuszek, które niefortunnie wpadły do jednej ze studzienek. Matka kaczuszek, pomimo stresującej sytuacji, nie opuściła miejsca zdarzenia i intensywnie wyrażała swój niepokój.
– Zgłoszenie do nas wpłynęło ze szpitala. Informowano nas o kaczątkach, które utknęły w studzience. Matka obserwowała całą sytuację z odległości około 10 metrów, ukrywając się w pobliskich zaroślach. Na początku akcji udało nam się uwolnić trzy małe ptaki, po chwili wydobyliśmy również kolejne. Udało nam się bezpiecznie przekazać kaczuszki pod opiekę ich matki, która następnie odeszła w nieznanym kierunku – opisuje przebieg akcji brygadier Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.