Policja w Radomsku zatrzymała pijanego kierowcę karawanu, w którym przewoził trumnę
W mieście Radomsko, znajdującym się na terenie województwa łódzkiego, doszło do zatrzymania przez policję kierowcy karawanu, który był kompletnie nietrzeźwy. Był za sterami pojazdu, jadącego autostradą A1, w którym znaleziono trumnę z ciałem. Po przeprowadzeniu testu na zawartość alkoholu w organizmie 37-letniego mężczyzny, wyniki pokazały, że ma on w swoim ciele ponad trzy promile alkoholu.
Zgłoszenie o tym nietypowym zdarzeniu nadeszło do siedziby policji w Radomsku 27 kwietnia, około 22:00. Dyżurny oficer otrzymał informację o volkswagenie, jadącym na autostradzie A1, którego kierowca poruszał się nierówno po drodze, co sugerowało możliwość jego nietrzeźwości. Policjanci szybko odpowiedzieli na to zgłoszenie i po kilku minutach zatrzymali samochód jadący w kierunku Katowic.
– Kiedy zatrzymaliśmy volkswagena do kontroli drogowej, za kierownicą siedział 37-letni mężczyzna z województwa podlaskiego, który był kompletnie pijany. Wykonane przez nas badanie na zawartość alkoholu wykazało, że miał on w organizmie trzy promile alkoholu. Z powodu konieczności konfiskaty pojazdu, sprawdziliśmy przestrzeń ładunkową auta. Nasze zdziwienie było ogromne, gdy odkryliśmy, że w karawanie znajdowała się trumna z ciałem – relacjonuje całe zdarzenie młodszy aspirant Dariusz Kaczmarek, rzecznik policji w Radomsku.